www.obozpolkrwi.fora.pl

Agape · Wysłany: Sob 20:14, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Nie...chyba nie - mruknęła próbując przebić wzorkiem ciemność panującą w głębi jaskini. Na czworaka, ostrożnie podeszła do Alex i dotknęła jej ramienia. - Nie jest głęboka - stwierdziła rozrywając brzeg koszulki i uciskając nim ranę.

Alexandra de la Riva · Wysłany: Sob 20:15, 13 Mar 2010 Temat postu:

Szybko się zrosnie- uśmiechneła sie lekko.- Łatwo sie stąd niewydostaniemy , no chyba ze on ukrywa tu te skarby i jest 2 wyjście-uśmiechneła sie.

Sam · Wysłany: Sob 20:43, 13 Mar 2010 Temat postu:

Podbiegła do dziewczyn.
-Nic wam nie jest? - spytała. Nagle zauważyła, że głowa Agape krwawi. Wyciągnęła szybko bandaż z plecaka i owinęła głowę dziewczyny. I .. Co się stało. - Gryf zasnął? - spytała ze zdziwieniem.

Alexandra de la Riva · Wysłany: Sob 20:46, 13 Mar 2010 Temat postu:

[ chyba sie troszke pomieszaliśmy xD , ja i Agape jesteśmy w jaskini a ty miałas uciekac po pomoc xD a gryw nie śpi.. XD]

Sam · Wysłany: Sob 20:47, 13 Mar 2010 Temat postu:

[Aha spoko to już biegnę ;D]

Shara Silence · Wysłany: Sob 20:51, 13 Mar 2010 Temat postu:

[ha! sukces!]
No dobrze. A więc przyczłapała się NA NOGACH i walnęła gryfa kijem. [Może być? XD ]

Lub druga wersja.

Zeszła powoli z drzewa, bez użycia skrzydeł i przyczaiła się bliżej jaskini. Gryf na szczęście jej nie zauważył. Posłała Lex spojrzenie typu "Co mam robić?"

Sam · Wysłany: Sob 21:13, 13 Mar 2010 Temat postu:

Nie licząc na pomoc czym prędzej wróciła do lasu. Prawie opadała z sił. Biegła pomiędzy drzewami. Wszystko jej się rozmazywało. Usłyszała głos. *Biegnij, dasz radę*Dobiegła ujrzała Sharę. Uśmiechnęła się i podbiegła bliżej...

Alexandra de la Riva · Wysłany: Sob 21:17, 13 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzałą na share nakazujac jej czekac i przyjrzała sie gryfowi chodzacemu w kółko- zaraz odleci szukac żarcia , schowajce sie- nakazałą

Sam · Wysłany: Sob 21:27, 13 Mar 2010 Temat postu:

Znowu usłyszała głos *Posłuchaj się jej. On zaraz odleci, a wtedy zaprowadź je do szpitala.* Nie wiedziała kto to mówi, ale posłuchała się. Posłusznie razem z Sharą odeszły na bok chowając się za krzakami tak aby widzieć Gryfa.

Shara Silence · Wysłany: Sob 21:30, 13 Mar 2010 Temat postu:

Skinęła głową i ukryła się za najbliższym krzewem razem z Sam. Wzdrygnęła się i zaczęła obserwować gryfa. Podniósł dziób, rozglądnął się a jego wzrok zawisł w miejscu gdzie się kryły.

Sam · Wysłany: Sob 21:35, 13 Mar 2010 Temat postu:

Sam głośno przełknęła ślinę. *Nie bój się on nie podejdzie.* Powiedział głos. - On nie podejdzie. - powiedziała szeptem do Shary.

Shara Silence · Wysłany: Sob 21:36, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Najwyraźniej - padła z jej ust odpowiedź. Bardzo żałowała tego że nie zabrała oszczepu.

Sam · Wysłany: Sob 21:40, 13 Mar 2010 Temat postu:

Gryf dalej patrzył w ich stronę. Zaczął się zbliżać. Serce Sam mocno biło. Zaczął biec. Wybił się i odleciał. Z ust dziewczyny wydobył się dźwięk . - Uff..- Wzięła Sharę za rękę i podbiegły po cichu do dziewczyn.

Alexandra de la Riva · Wysłany: Sob 22:07, 13 Mar 2010 Temat postu:

Rozgladałą sie po kryjówce gryfa szukajac czegoś i usmiechając sie

Sam · Wysłany: Sob 22:15, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Patrzcie! - wskazała na błysk w koncie groty. - Co to jest? - spytała Sam podając bandaż Agape.